2010-08-24

O nielegalnym pędzeniu

Mann: Jackyl - "When Moonshine And Dynamite Collide". Tu Janek zwrócił słusznie uwagę, że to światło Księżyca może się odnosić też do nielegalnie pędzonych napojów. I pewnie też tak jest. Dzień dobry!
Chojnacki: Sok pomarańczowy... dzień dobry! Nielegalnie pędzony, na przykład.
Mann: Sok się pędzi, myślisz?
Chojnacki: No pewnie! Jak tak pogonisz pomarańczę, to ona gubi ten sok przecież.
Mann: Aha. W ten sposób. To... całe życie się człowiek uczy czegoś.
Chojnacki: Na podorędziu mam takie informacje, jakbyś potrzebował więcej.

2010-08-10

Pani z okładki

Mann: Płyta ma dość, powiedziałbym, kontrowersyjną okładkę, zauważoną zresztą przez recenzentów i fanów. Są na niej zdjęcia gitary, a właściwie gitara jest mniej ważna, bo
tę gitarę trzyma kobieta bardziej - lub jeszcze bardziej - rozebrana. To oczywiście jest nieeleganckie, szowinistyczne i nieładne, i z obrzydzeniem na to patrzę, no i potępiam. Ale sobie jeszcze popatrzę, bo potępiając, trzeba dokładnie wiedzieć, co się potępia.

2010-08-09

Szokująca aukcja

Mann: Iza napisała, że w serwisie podano, iż na aukcję trafią narzędzia, które zostały użyte podczas sekcji zwłok Elvisa Presleya. Amerykanie są gotowi takie rzeczy robić, ale ja myślę, że nas, Słowian, to troszkę wzdraga.
Chojnacki: No wzdraga, niewątpliwie, i to jest typowo amerykańskie, ale - no co się na to poradzi?
Mann: A kupiłbyś sobie taki skalpel? Bo ja nie bardzo.
Chojnacki: Nie. Kupiłbym sobie płytkę jakąś. Lepiej...
Mann: No właśnie. Jeszcze żeby nie była pokrwawiona.