Mann: Pan ma tatuaże gdzieś?
Wassowski: Ja? Tak. Pokażę panu potem.
Mann: Nie, lepiej nie.
Kwiatki z kazań pana Manna i nie tylko, czyli to, co było w Programie Trzecim najlepsze. Czy to humor tylko dla brodaczy - nie wiem. W każdym razie na nic innego bym go nie zamienił.
2009-11-29
Wątpliwości historyczne
Mann: Eee, taka zima? Pan zobaczy przez okienko, słońce...
Wassowski: No chwilowo, ale słyszał pan, że ma być nawet minus dwadzieścia?
Mann: Kto tak powiedział?!
Wassowski: No... mówili tam, przez głośniki. Anonimowi.
Mann: Aaa, widzi pan - anonimom nie trzeba wierzyć.
Wassowski: A Gall?
Mann: Też kombinował! Ja nie byłbym taki znowu pewien, że on prawdę pisał.
Wassowski: Czyli stawiałby pan na mistrza Kadłubka? Bardziej?
Mann: Kadłubek to jest też błąd historyczny. Czym on pisał, jak on był kadłubek? No niech pan się zastanowi.
Wassowski: No tak.
Mann: Jedyne, co przychodzi do głowy, to niestety nie na tę porę.
Wassowski: No chwilowo, ale słyszał pan, że ma być nawet minus dwadzieścia?
Mann: Kto tak powiedział?!
Wassowski: No... mówili tam, przez głośniki. Anonimowi.
Mann: Aaa, widzi pan - anonimom nie trzeba wierzyć.
Wassowski: A Gall?
Mann: Też kombinował! Ja nie byłbym taki znowu pewien, że on prawdę pisał.
Wassowski: Czyli stawiałby pan na mistrza Kadłubka? Bardziej?
Mann: Kadłubek to jest też błąd historyczny. Czym on pisał, jak on był kadłubek? No niech pan się zastanowi.
Wassowski: No tak.
Mann: Jedyne, co przychodzi do głowy, to niestety nie na tę porę.
2009-11-28
Psucie zapowiedzi "Van Morrison At The Movies"
Mann: I to jest zadziwiające, bo dopiero teraz widać, ile i w jakim rozrzucie czasowym piosenek Morrisona użyto w różnych filmach. Czasem jako utwory niemal pierwszoplanowe, czasem jako tło czy fragment, ale zestaw jest imponujący, jest tu dziewiętnaście tytułów...
Wassowski: Movies to są mówione filmy, tak? Różne dźwiękowe?
Mann: Taak...
Wassowski: Mhm.
Mann: Dobrze, że dzieli nas stół.
Wassowski: Movies to są mówione filmy, tak? Różne dźwiękowe?
Mann: Taak...
Wassowski: Mhm.
Mann: Dobrze, że dzieli nas stół.
2009-11-18
Takiego tytułu się nie zapomina
Mann: Bluesik! Taki prawdziwy, bez żadnych wydziwiań. "I never forget" - wykonywał go Nick Moss i jego zespół The Flip Tops.
Wassowski: A jaki tytuł, bo zapomniałem?
Mann: Czyj?
Wassowski: No ten, co przed chwilą.
Mann: Utworu?
Wassowski: Mhm.
Mann: "I never forget".
Wassowski: Aha.
Mann: Pamięta pan tytuł?
Wassowski: Nie...
Wassowski: A jaki tytuł, bo zapomniałem?
Mann: Czyj?
Wassowski: No ten, co przed chwilą.
Mann: Utworu?
Wassowski: Mhm.
Mann: "I never forget".
Wassowski: Aha.
Mann: Pamięta pan tytuł?
Wassowski: Nie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)