Kwiatki z kazań pana Manna i nie tylko, czyli to, co było w Programie Trzecim najlepsze. Czy to humor tylko dla brodaczy - nie wiem. W każdym razie na nic innego bym go nie zamienił.
Mann: Pięknie i romantycznie. A co na koniec, Jasiu? Chojnacki: A na koniec - klasyka! Wynonie Harris. To nagranie ma siedemdziesiąt lat. Wtedy już był prąd elektryczny i umieli nagrywać. Mann: Podobno lokomotywa jedna jeździła.