Mann: A więc dzisiaj nie będzie łomotu na początku audycji, tylko właśnie takie nostalgiczne przypomnienie czasów, kiedy piosenki musiały mieć najwyżej trzy minuty, śpiewało się i aranżowało nieco inaczej, a do tego jeszcze w utworach nagrywanych jednym z ważnych elementów była melodia, co potem w wielu przypadkach zarzucono.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz