Chojnacki: No i tak oto przyjemnie, przy dźwiękach tary, dobrnęliśmy do końca mojego kątka, a jednocześnie, zdaje się, i twój występ się kończy, Wojtku?
Mann: On się jakoś tak nieuchronnie kończy. Przy dźwiękach tary, powiedziałeś?
Chojnacki: Tak, bo na tarze grał.
Mann: Na tarze... Zastanawiam się, czy można grać na pralce automatycznej. Ale dzisiaj tego nie wyjaśnimy.
Chojnacki: Nie, bo to jest... Byłby to instrument elektryczny, a ja mówię o akustycznych.
Mann: To prawda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz