2024-11-03

Magnesy na lodówkę

Marian: A jak na lodówce nie ma magnesów, to co pan robi? Znaczy, miejsca na magnesy?
Mann: Żart ktoś przysłał?
Marian: Nie! Pytanie. Co pan robi, jak się kończy miejsce na magnesy na lodówce.
Mann: Kupuję drugą!
Marian: A jednak.

2024-10-01

Od jak dawna tworzy Eric Burdon?

Mann: Aż nie chcę liczyć tych lat, bo człowiek tyle nie żyje - a ja tyle żyję.

2024-09-02

Sylwestrowo

Mann: I rozchmurzyliśmy się obaj, i tak nam się zrobiło przyjemnie, no i jeden i drugi - może z różnych powodów, ale jednak było nam dobrze - wypiliśmy lampkę szampana, a może nawet żyrandol szampana...

2024-08-01

Z wyczuciem o przeboju

Mann: I chciałem powiedzieć, że takim przypieczętowaniem tego powrotu Billy'ego do anteny będzie utwór, który należy do grupy też takich, które kolekcjonuję, mianowicie nawiązujących do króla Presleya. Bo było wielu takich, którzy - imitatorów - udawali brzmienie głosu Elvisa, ale i byli też tacy, którzy nawiązywali w swoich tekstach, o czym zresztą mówiłem w niektórych audycjach Radia Nowy Świat, do zjawiska, jakim był Presley. No i teraz twoim zdziwionym uszom przedstawię utwór "I ain't Elvis", czyli Harlan pisze: "Nie jestem Elvisem"...
Jankowski: On sobie zdaje sprawę z tego, że Elvisem nie jest, ale gra rock and rolla.
Mann: Gra rock and rolla, mało tego, w tekście, jeśli będziesz słuchał, wymienia tytuły przebojów Elvisa, więc wszystko to bardzo blisko trzyma się... Użyć tego słowa? A, użyję - kupy.

2024-07-01

O nieobecności kolegi Mariana

Mann: No ale on jednak postanowił ślad swój odbić na tej audycji nawet... Jak by to powiedzieć tak... Jak to się mówiło, że na odległość tak... Że na odległość tak... Że tak na odległość, po prostu. Jest takie powiedzenie; zapomniałem jakie.

2024-06-01

Dobroczynny wpływ bluesa

Mann: A nawet taki wiersz mi przyszedł do głowy! Że dobry kawałek bluesa zawsze mnie porusa. To... nie wiem, czy to jest bardzo dobry wiersz, ale podoba mi się, bo go ja wymyśliłem.

2024-05-01

O gwałtownej reakcji

Mann: Jak słyszę takie dźwięki, to od razu uśmiecham się od ucha do ucha i natychmiast rzuciłbym się na parkiet, tylko nie wiem, czy parkiet byłby z tego zadowolony, więc się powstrzymam.